sobota, 25 lutego 2012

Ponowna rozbiórka silnika...

Witam po przerwie, która była spowodowana dość długo utrzymującymi się mrozami. Teraz nareszcie jest ciepło i wróciłem do prac nad renowacją MZtki.

Niestety byłem zmuszony do ponownego rozpołowienia silnika, ponieważ jazdy próbne pokazały, że nie ma trzeciego biegu. Obawiałem się, że to poważniejsza awaria, ale w końcu zauważyłem, że na minimalnych obrotach i bez dodawania gazu trzeci bieg jednak się znalazł. Oznaczało to zużyte zęby sprzęgła kłowego na zębatkach trzeciego biegu.

Dziś wreszcie znalazłem trochę czasu i chęci na wyjęcie skrzyni biegów. Udało mi się zrobić to bez ściągania sprzęgła z wału, ale mam spore obawy co do tego, czy jest jakakolwiek szansa na złożenie silnika bez zdejmowania kosza sprzęgłowego. Zobaczymy. W końcu ktoś też jakoś skleja te modele statków w butelkach ;)

Wszytko przez to, że jest to mój pierwszy remont, a nie zdecydowałem się na pokazanie kół zębatych komuś kto wie jak ocenić ich stan. Teraz po ponownym rozebraniu skrzyni już na pierwszy rzut oka widać, że zęby sprzęgieł kłowych są półokrągłe...

Okazało się też, że gwint na nakrętkę kolanka wydechu w cylindrze jest uszkodzony. Jednak tym także zajmie się już specjalista.