Witam na moim blogu.
Opiszę tutaj cały proces generalnego remontu motocykla MZ ETZ 250, którego szczęśliwym właścicielem stałem się jakiś czas temu.
MZtka była moim pierwszym pełnowymiarowym motocyklem, jaki posiadałem w życiu. Niestety tę pierwszą zamieniłem na Hondę CB500. Ale sentyment pozostał. Dodatkowo potem straciłem Hondę. Teraz nareszcie ponownie podjąłem decyzję o zakupie tego zabytkowego już motocykla.
Długo zastanawiałem się nad tym, czy kupić "stan igła", czy sprzęt do remontu. W obawie o to, że mimo wydania dużych pieniędzy, i tak okaże się, że motocykl posiada jakieś ukryte wady, których nie byłbym w stanie wykryć przy zakupie, zdecydowałem, że nabędę okazję do renowacji. Po dobrze przeprowadzonym remoncie będę przynajmniej pewien, że mam motocykl w bardzo dobrym stanie. Postanowiłem wydać nie więcej niż 800 zł i w budżecie udało mi się zmieścić. Doszły spore koszty transportu, ale radość z posiadania MZtki szybko zagoiła rany w budżecie :D
Przed zakupem mojego egzemplarza, kilka sztuk przeszło mi koło nosa. No cóż, tak bywa. Skończyło się na wycieczce w miejsce oddalone o blisko 400 km w jedną stronę, ale z zakupu jestem zadowolony.
Opiszę tutaj oraz zilustruję zdjęciami cały proces remontu motocykla, zaczynając od rozbiórki silnika, a na lakierowaniu kończąc. Zapraszam więc do śledzenia całego procesu, a sam blog być może kiedyś pomoże innym w odnowie ich sprzętu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz